Jacek Wolak Któż z nas jeżdżąc rowerem po małopolskich ścieżkach WTR nie pomyślał, że wspaniale byłoby dotrzeć na dwóch kółkach do samego ujścia najdłuższej polskiej rzeki. Sposobów na osiągnięcie wymarzonego celu jest kilka. Ten najbardziej spektakularny, poprzez maraton Wisła1200, nie jest dla każdego w zasięgu (mnie się marzy – może już za rok?), ale przecież są…